Myślimy, że jesteśmy szczęśliwymi ludźmi, że niczego nam już nie brakuje. Ale nie oszukujmy się. Tak nie będzie nigdy. Nigdy nie będziemy w pełni szczęśliwi. Świat i ludzie są zbyt okrutni, aby mogli nam na to pozwolić. Są chwile, gdy wydaje nam się, że już jest dobrze, że przepędziliśmy wszystkie złe chmury. Jednak one wracają, z podwójną siłą.
Tak było i w jej przypadku. Czysta, wręcz nieskazitelna niczym łza, takie samo miała życie. Pełne wspaniałych chwil, wartych zapamiętania. Dużo śmiechu i łez radości. Wydawać by się mogło, że jest najszczęśliwszą kobietą na świecie. Do czasu.
Kto by pomyślał, że sielanka młodej, niezwykle pięknej dziewczyny zamieni się z dnia na dzień w taki koszmar? Odpowiedź jest prosta: nikt.
Chciała krzyknąć "Pomocy!", ale wiedziała, że nie ma na tym świecie osoby, która byłaby w stanie jej pomóc. Dlatego postanowiła uciec. Jak najdalej od tego koszmaru.
Ale czy ucieczka była dla niej najlepszym rozwiązaniem?
Nie pamiętała ,jak znalazła się w tamtym zaułku, wśród szczurów, cała poobijana, przemoknięta i brudna. Nie wiedziała, gdzie jest.
Za każdym razem, gdy traciła przytomność, zadawała sobie jedno pytanie: Kim ja jestem?
___________________________________________________________
Kilka słów na początek:
Nie mam pojęcia, która to wersja prologu. Szczerze? To jestem zadowolona. Jasne, mógłby być o wiele wiele lepszy, ale jak każdy wie, początki są ciężkie. Nie miałam totalnie pojęcia jak to wszystko zacząć. Co opisać w prologu. Jak pisać. Przez pół godziny potrafiłam siedzieć i po prostu patrzeć. Czasem nawet traciłam ochotę na rozpoczęcie tego bloga.
Co ja tu będę marudziła? Mam nadzieję, że prolog wam się spodobał i będziecie czytać jak i komentować kolejne rozdziały. Ten blog nie będzie jak pozostałe. Naprawdę chcę, aby mi wyszedł i był dobry. Ten blog będzie moim dzieckiem. I mam nadzieję, że dobrze je wychowam.
Zwiastun wykonał Wampirek.
Pozdrawiam,
s.w.e.e.t.n.e.s.s
Weź, Złodziejko XD To ja mówiłam, że AYC będzie moim dzieckiem, kradniesz mi supi teksty, jak śmiesz, hę? Normalnie nie wpuszczę cię dziś do łóżka, masz karę.
OdpowiedzUsuńJa już czytałam twoje prologi i też myślę, że ten jest najlepszy. Znalazłam jedno niedopatrzenie, ale zdążyłaś je poprawić, brawo <3
Więc, kurczę, co mogę jeszcze powiedzieć, w sumie nic, bo nie chcę się wygadać o czym to wszystko będzie. Powiem ci, że masz BARDZO ŁADNY zwiastun i szablon :D I wiesz co :c Smutno mi, bo nie wspomniałaś kto kopał cię po dupie, abyś zaczęła tego bloga, gdy miałaś chwile zwątpienia.
Czuję się pominięta, czy przestajesz mnie kochać :'( Ciokołek jest zraniony, srsly!
Okej!
UROCZYŚCIE PRZYSIĘGAM, ŻE BĘDĘ KOMENTOWAĆ KAŻDY ROZDZIAŁ NA TYM BLOGU,
PODPISUJĘ KRWIĄ!
Kochający ciokołek, tula Najsiątko <3
Wybacz mi za złodziejstwo tekstów <3 Dodałaś prolog bardzo dawno temu, nie pamiętam twojej mowy końcowej :D
UsuńNo i oczywiście, to ciokołek (tylko ja mogę ją tak nazywać. Inaczej nie ręczę za siebie!) namówił mnie do założenia tego bloga i mi oczywiście w nim pomógł <3 Dziękuję! :**
Ja ciebie też kocham <3
Wybaczam Ci za piękne zdjęcie Pattinsona na avku <3
UsuńZapowiada się ciekawie :-D będę czytać i komentować <3
OdpowiedzUsuńProlog świetny. Nie mogę się doczekać rozdziałów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Lina
Świetnie się zapowiada :) Już jestem ciekawa całego opowiadania :D
OdpowiedzUsuńCzekam na rozdziały! Życzę weny :*
zapowiada sie ciekawie napewno bede czytac
OdpowiedzUsuńWitajcie ludziu!
OdpowiedzUsuńProlog genialny, trochę tajemniczy, ale przez to jestem ciekawa dalszego ciągu ;)
Chętnie będę ty wpadać ;)
Weny i szybkiego dodania nowego rozdziału ( Chcę kolejny!) ;D
Nie których może się spodobać blog , a nie którym nie .
OdpowiedzUsuńMi osobiście się podoba więc wielkie Wow :) .
Prolog łączy w sobie tajemniczość i trwogę ,
Kocham twoje blogi i będę czytała każdy jaki na piszesz !! :))
Pozdrawiam i życzę weny Niky
No dobrze, to jeszcze raz - tym razem właściwie. Serio, byłam rozdrażniona, ale już mniejsza z tym. Mimo wszystko zerknęłam i jeśli chodzi o prolog, na pewno jest intrygujący. O ile się zorientowałam, Bella straciła pamięć - ciekawy pomysł, zwłaszcza, że sama mam słabość do historii o zapominaniu, kiedy trzeba zacząć od początku.
OdpowiedzUsuńNa razie trudno mi powiedzieć cokolwiek o całej historii, więcej pewnie po pierwszym rozdziale. Co do prologu, dużo nie wyjaśnia i to dobrze, chociaż równie intrygująco byłoby i bez niego. Mam na myśli to, że wspominałaś, że sama nie byłaś pewna jak zacząć. Wyszło dobrze, choć gdybyś od razu napisała pierwszy rozdział, też byłoby super - w końcu prolog i epilog nie są obowiązkowymi częściami opowiadania ;)
Wyszło całkiem ładnie, poza tym nie zauważyłam błędów. Nie powiem nawet słowa o długości, bo to prolog, a tutaj można się ograniczyć nawet do jednej linijki. Mam nadzieję, że pierwszy rozdział będzie długi, bo lubię się zaczytywać ^^
No, jak widzisz, nie oceniłam bez czytania - bo i tak nie mogłam się oprzeć, by chociaż nie zerknąć. Przyznaję, daleko temu do śmiecia. A SPAM-ować serio nie musisz, bo opowiadanie jest na tyle dobre, że samo się wybroni. Tak czy inaczej, ja zamierzam obserwować ;)
Pozdrawiam i życzę weny,
Nessa.
Narazie trudno coś powiedzieć o tej histori, ale zapowiada się ciekawie. Czekam na pierwszy rozdział. Całuski :*
OdpowiedzUsuńProlog bardzo ciekawy :) Tak mało wyjaśnia, ale to świetnie :) Jest taki tajemniczy i w ogóle Pomysł jest bardzo ciekawy i czuję, że będzie z tego coś naprawdę faajniego :)... Zaintrygowałaś mnie bardzo i na pewno będę tutaj zaglądać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, że podesłałaś mi na nn link do tego bloga :)
Czekam na rozdział pierwszy...
Pozdrawiam i weny życzę ;*
Biedna Bells... A jak znam Cb i teg bloga będzie JESZCZE BARDZIEJ BIEDNA!
OdpowiedzUsuńEch... A ty masz czasem jeszcze straszniejsze pomysły ode mnie. To na pewno będzie wspaniały blog :D ;***
Prolog zajebiaszczy i wgl wyrąbany w kosmos ;3 Tajemniczy i przejmujący.
Życzę Ci wenki na tego bloga <3
Buziole
Twój Małpiak XD
Będzie się działo dużo :3 Bynajmniej to mam w planach, ale nie wiem czy to mi wyjdzie :) Mam nadzieję, że jednak wyjdzie i blog będzie udany :)
UsuńZaczęłam dopiero 1 rozdział (po raz któryś tam). Chcę żeby wszystko było tu dopracowane <3
Na pewno będzie ^^ Powodzonka :***
UsuńCo ty mnie żono oczerniasz, że nie komentuję? :( Jak komentuję - w tej chwili :)
OdpowiedzUsuńWiesz co denerwujesz mnie, musisz tak genialnie pisać?! Jeszcze popadniesz nam w samozachwyt jak każdy będzie Ci tak pisał. :D Wyłamię się, ot co!
Okropny, fuj, ble, jak mogłaś tak napisać lalala. Dobra kłamię, aż mnie serce boli jak napisałam to tam wyżej.
Kochanie piszesz wspaniale, cudownie, genialnie i szczerze aż brakuje mi epitetów, żeby to opisać. (Elokwentna Magda xD) Ale zresztą ty wiesz jak zajebiście piszesz, więc co ja ci tu będę gadać.(Chociaż powinnam być bezwzględna jak mnie tak oczerniasz :P)
Co do samego prologu to fajnie, fajnie. Zapowiada się ciekawie, tajemniczo i czekamy aż Edward pomoże odpowiedzieć na pytanie "Kim jest?". Kurcze, ciekawe kto Bells tak urządził? Trzeba go krwawo pomścić.
Strasznie podoba mi się początek, jest taki... taki prawdziwy.
"Naprawdę chcę, aby mi wyszedł i był dobry." Wiesz co? Grzeszysz, normalnie Cię bozia piorunem strzeli za karę. xd Twoje blogi, czy piszesz sama, czy z kimś innym, nie są po prostu od tak dobre, są więcej niż dobre. A skoro ten blog to twoje dziecko to je dobrze wychowaj, kochanie. Żadnych narkotyków (zeby sobie mirihuanen nie wstrzykiwał), żeby nie pił za dużo i żeby nie palił za dużo papierosów, albo żeby wgl nie palił. Wpajaj mu dobre wartości moralne :3
Przeklinać i seksić się może, na to zresztą liczę. :D
Nie mam dzisiaj weny na komentarze, więc przepraszam, że taki krótki, ale skomentowałam. :)
Cóż czekam na długaśny rozdział, pokaż na co Cię stać.
Buziaki, żonko :*
Przez cebie popadnę w ten samozachwyt :*
UsuńDziękuję za komentarz. Jest... cudny ^^ Aż się zarumieniłam normalnie! I szczerzyłam do monitora. Zapewne postronny obserwator zastanawiałby się czy nie oddać mnie do pokoju bez klamek.
"Kochanie piszesz wspaniale, cudownie, genialnie i szczerze aż brakuje mi epitetów, żeby to opisać" ~ normalnie się rozpływam. Chciałabym tak pisać i się staram swoje umiejętności pisarskie poprawić :)
Zarys na to opowiadanie w swojej łepetynie mam i liczę na to, że uda mi się go zrealizować ;>
I możesz mi zaufać, ten, który urządził tak Bellę, marnie skończy :**
Wybacz za oczernianie i denerwowanie <3
Postaram ci się to wynagrodzić :*
Twoja żonka ^.^
No no nieźle się zapowiada ;)
OdpowiedzUsuńHej ^^
OdpowiedzUsuńTeż byłabym zadowolona z takiego prologu, tym bardziej że rozpoczęcia są okropnie trudne, kiedy trzeba kogoś czymś zainteresować ;) Ogólnie całkiem fajnie się zapowiada i fajnie się czyta, tekst jest przejrzysty, ciekawy. Będę wpadać ^^
Pozdrawiam i weny życzę <3
I zapraszam też do siebie:
http://europajeden.blogspot.com/
Komentuję znów, choć już komentowałam, lol ;-; Głupi blogspot ;-; lol
OdpowiedzUsuńTo tak: weś rób przerwy między kolejnymi akapitami albo czo, bo to takie no takie jakby jednym ciągiem pisane się wydaje ;-;
Co do treści: Fajne, jak zawsze, ale to już wiesz.
Wszystko, co mogłabym dopowiedzieć, zostało już powiedziane.
Weny życzę i posyłam całuski,
Atti.
http://skazani-na.blogspot.com/
W sumie prolog ciekawy, krótki, ale to nic mu nie ujmuje z treści. Podoba mi się!
OdpowiedzUsuńhttp://zasnute.blogspot.com/